"Związek weird fiction i science fiction można określić jako aporetyczny. Z pewnością różnić te dwie konwencje będą się w samych rdzeniach, u korzeni: jedna wszak oparta jest na podszeptach irracjonalnych, na tych wszystkich dziwacznych głosach z głębi ducha lub nadciągających z jakiegoś innego świata o mistycznej proweniencji, druga zaś dumnie podkreśla swój rodowód wywiedziony ze scjentyzmu i twardego...